Mini tarty z bitą śmietaną i malinami - bez pieczenia...

Ahhhh te maliny... Wszędzie ich pełno w szczycie sezonu :). Dzisiaj udałam się z samego rana na pobliski bazarek i wszędzie gdzie nie spojrzałam maliny, pełno malin... myślę sobię, skoro mnie tak prześladujecie już od samego wejścia, to was cholery małe przerobie :) kupiłam więc pół kilo malin i myślałam co tu z nich zrobić. Najlepiej szybko i bez pieczenia, bo gorąco, a jeszcze stać przy rozgrzanym piekarniku gdzie za oknem + 31 stopni, to w  mojej kuchni byłoby z + 60 stopni ciepła... O nieeee!, to nie dla mnie w takie upały, więc wymyśliłam, że zrobię małe tarty. Prawidłowo mówiąc tartaletki:) Przepis szybki i łatwy w wykonaniu.. :)  no i oczywiście bez pieczenia... A więc zabierzmy się do pracy.

Mini Tarty z bitą śmietaną i malinami - bez pieczenia...

SKŁADNIKI:

- 1.5 szklanki pokruszonych ciastek ( np. herbatników lub innych kruchych ciasteczek, jak będzie więcej, to nic się nie stanie.)

- 1 łyżka masła

- 1 łyżeczka cukru

- 600 g śmietany 36%

- 500 g świeżych malin

- 3 łyżki cukru pudru

PRZYGOTOWANIE:

 Na początku blendujemy ciasteczka i rozpuszczamy masło w rondelku. Ja użyłam ciasteczek jabłkowo- cynamonowych bardzo dobre połączenie polecam.

Następnie gdy mamy pokruszone ciasteczka i rozpuszczone masło, łączymy te dwa składniki razem i zagniatamy ciasto, na koniec dodajemy łyżeczkę cukru i dalej zagniatamy.

Teraz nadszedł czas na wylepienie naszych foremek ciastem i schowaniem do lodówki na 30 min.

Czas ubić śmietanę z  3 łyżkami cukru pudru, śmietana musi być bardzo dobrze schłodzona inaczej się nie ubije. Najlepsza jest firmy "Piątnica" 

Na sam koniec kładziemy w foremki bitą śmietanę --> maliny --> bit śmietana --> maliny  :)

Smacznego :)