Galaretka z białej porzeczki...

Kupiłam dziś białe porzeczki do ciasta i sporo mi ich zostało, a że nie było chętnych do ich skonsumowania stwierdziłam, że coś z nich wyczaruję... Szkoda, aby się zmarnowały! Tak więc zaświtał mi pomysł żeby zrobić z nich dżem albo konfiturę, ale wpadłam na pomysł, że fajną nowością w moim domu byłaby GALARETKA,  np. do kanapek z masłem orzechowym albo do deserów... Przepis naprawdę szybki i nie trudny! Do zrobienia dla każdego nawet tego opornego w kuchni... zajmie nam to w sumie nie całe 40 min a nawet krócej, zależy od tego ile zamierzamy przerobić porzeczek.Tak więc zabierzmy się do pracy :)

Galaretka z białych porzeczek...

SKŁADNIKI:

- porzeczki

- cukier

PRZYGOTOWANIE:

Najpierw myjemy, przebieramy i obskubujemy z gałązek porzeczki.

Teraz wsypujemy do garnka i podlewamy odrobina wody, żeby się nie przypaliły zanim puszczą sok.

Gdy już puszczą soki i się podduszą, to przelewamy je na sitko ustawione na misce i przecieramy miąższ łyżką. Na sitku powinny zostać nam tylko pestki i skórki.

Otrzymany sok przelewamy do szklanki i tu sztuczka do drugiej takiej samej szklanki sypiemy tyle samo cukru ile soku jest w pierwszej szklance. Sok przelewamy do garnka, wsypujemy cukier i mieszamy. Gotujemy aż zgęstnieje, nie zapominając o mieszaniu. 

Zgęstniałą masę przekładamy do wyparzonych wcześniej słoików.

Smacznego :)