Większość z Was pewnie ma zawsze dylemat co zrobić z polędwiczki, żeby nie była twarda i sucha. Ja tym razem też stanęłam przed takim zadaniem i robilam pierwszy raz w życiu polędwiczkę. Ku mojemu zaskoczeniu wyszła przepyszna! Krucha, delikatna, rozpływająca sie w ustach... Sos mimo, że został użyty do głównej bazy sos sojowy ma posmak myśliwski. Pokusiłabym się, aby w takim sosie przygotować delikatną i szlachetną sarninę ze świeżymi borowikami!
![]() |
Polędwiczki w sosie tymiankowo- musztardowym |
SKŁADNIKI:
1 polędwiczka
1 szalotka
1 ząbek czosnku
5-6 gałązek świeżego tymianku
1 łyżka musztardy
1 łyżeczka miodu
pół szklanki śmietanki 30%
1,5 łyżki masła
1 łyżka oliwy z oliwek
pieprz czarny mielony
1 łyżka sosu sojowego
ciemnego gęstego
pół szklanki gorącej wody
4 łyżki brandy lub whisky
PRZYGOTOWANIE:
Polędwiczkę myjemy i oczyszczamy z białych błonek.
Kroimy na platry 2-3 cm grubości i rozgniatamy palcami.
Posypujemy polędwiczki pieprzem i papryką słodką. Następnie siekamy szalotki i czosnek w drobną kostkę.
Na patelni rozgrzewamy masło z oliwą i podsmażamy szalotkę z czosnkiem. Dodajemy polędwiczki i smażymy z obu stron na złoty kolor. Dodajemy tymianek. Dusimy ok. 3-5 min. Dodajemy musztardę i miód. Dusimy chwilę.
Następnie dodajemy 4 łyżki brandy i podpalamy (flambirujemy).
Następnie dodajemy gorącą wodę wymieszaną z sosem sojowym, dusimy na dużym ogniu do zredukowania sosu.
Na koniec dodajemy śmietanę i doprawiamy solą do smaku.
Smacznego :)
Marta oglądając Twoje kuchenne relację aż chce się jeść zdjęcia! Precz z dietą! Jesteś świetna !!!!!!!!!!!!!!!! ;*
OdpowiedzUsuń